Bardzo chciałabym pożegnać Cię w sposób szczególny, na jaki zasługujesz, ale myśli są skołowane, nie poukładane. Trudno.
Może kiedyś napiszę więcej.

Jak zwykle zbyt nagle, zbyt szybko, zbyt niespodziewanie.
Tak zawsze mówimy, gdy odchodzi od nas ktoś, kogo jeszcze chcielibyśmy w swym gronie zatrzymać.
Dlaczego tak się dzieje.
Dlaczego ciągle powtarzamy te słowa...(całość czytaj w nasza historia/oni byli z nami)