Nie spodziewaliśmy się takiej tragedii, ale przyszła pośrednio do nas też. Wybuch wojny na Ukrainie spowodował, że stanęliśmy przed wielkim wyzwaniem. Jak pomóc wszystkim uciekającym do naszego kraju. Dzieciom, kobietom, seniorom.

I ruszyliśmy jak tylko można było. Może inaczej, jak tylko kto umiał. Organizacje pozarządowe. Osoby indywidualne. My byliśmy pierwsi. Potem poszły samorządy, teraz czekamy na systemowe rozwiązania przez władze naszego państwa. Ale my pracujemy już i teraz.

Również Fundacja natychmiast odpowiedziała na hasło pani sołtys wsi Kłęby.

Nasi wolontariusze jak zwykle nie zawiedli(całość czytaj w Oddział Fundacji/Jak działamy w oddziale)