Wczesną godziną ranną 2 osoby szybko udają się do świetlicy. Trzeba przygotować salę na przyjęcie darów.
Właśnie jest środa 19 maja.
O godzinie 11.30 wjeżdża duży Tir na podwórko przy świetlicy w Kłębach. Takiego wielkiego chyba nie było. Otwieramy drzwi z tyłu budynku i zaczyna się szybka praca. Wózek widłowy wjeżdża i zsuwa palety pełne oleju, cukru, puszek, groszku, mleka i już nie pamiętam. Prawie 3 tony towarów, żywności.
Bardzo sprawni pani Agnieszka, pan Piotr, pan Łukasz i sympatyczny pan kierowca ale nie zapamiętałam imienia. Przepraszam.
Wszyscy z Banku Żywności imienia Jacka Kuronia ze Szczecina. Jesteśmy przygotowani...(całość czytaj w Oddział Fundacji/Jak działamy w Oddziale)