Był rok 2011. Była piękna impreza świąteczna. Były prezenty. Dużo gości Wśród wszystkich obdarowanych znalazła się również Fundacja.

Tak kochani. Czy były szczególne prezenty? Tak były. Właśnie takie, czasami upominki  otrzymują długie życie. Ja pamiętam je szczególnie. To są dwa upominki.

 Jest piękne czerwone serce, poduszeczka z wyhaftowanymi przez panią Basię złotą nitką, literami składającymi się na nazwę Fundacji „Łatwiej Razem”

 Wisi na ścianie po dzień dzisiejszy w Oddziale Fundacji. Było na kilku imprezach. Ale starannie zapakowane wracało do Fundacji za każdym razem, chociaż było na niego kilku chętnych.

Drugi prezent jest bohaterem dzisiejszego eseju w sposób szczególny. Czy pamiętasz Pani Basiu jak to było?

 Powiedziałaś, niech się szczęści i pomoże przetrwać jak będzie krucho...(całość czytaj w oddział Fundacji/Jak działamy)